Polak, który przed dziesięcioma laty uciekł z Irlandii, został skazany na sześć lat, po umyślnym potrąceniu i ucieczce, które pozostawiło byłego irlandzkiego mistrza kick-boxingu ze złamaną czaszką i ciężkimi ranami ciała. David Marcinkiewicz (34l.) wjechał swoim samochodem w grupę trzech mężczyzn wkrótce po tym, jak podjął z nimi niesprowokowaną walkę na stacji benzynowej.
Uciekł z powrotem do Polski w 2008 roku, a w 2016 roku legalnie zmienił swoją tożsamość w Polsce, aby mógł ponownie powrócić do Irlandii.
Marcinkiewicz, ojciec dwójki dzieci z byłym adresem w Clondalkin w Dublinie, przyznał się do winy w Dublin Circuit Criminal Court za napaść na Padraia O’Hennraicha, do której doszło na N4 Palmerstown Bypass w Dublinie 19 czerwca 2007 roku. Przyznał się także do ranienia Eoina Walsha i Daniela Byrne, którzy byli wtedy razem z O’Hennraicha. Marcinkiewicz ma na swoim koncie 30 wcześniejszych wyroków skazujących, w większości za wykroczenia drogowe.
W 2008r. za poszukiwanym Polakiem został wydany europejski nakaz aresztowania. Podczas jednej z kontroli, funkcjonariusze gardy dowiedzieli się, że Marcinkiewicz zmienił dane osobowe w Polsce i wrócił do Irlandii. Po krótkich poszukiwaniach, w lipcu tego roku aresztowano Marcinkiewicza, który pracował jako mechanik.
Podczas rozprawy w sądzie, oskarżony wyraził skruchę i przeprosił swoje ofiary.
0