Pamiętacie przebój Farby “Chcę tu zostać”? Wielu z nas ten utwór przenosi w czasie do lat młodości, do pięknych wspomnień, pierwszej miłości, pocałunków… Teraz Farba prezentuje nowy premierowy utwór “Babie Lato”.

Babie Lato to historia z pamiętnika.

Nowy utwór to miłosna piosenka, opowiadająca historię opartą na prawdziwych wspomnieniach wokalistki Farby. Tekst powstał na podstawie jej pamiętnika z 1998 roku, który kilka miesięcy temu gdzieś w piwnicy odnalazł jej mąż Jacek Woźniak, perkusista zespołu.
Joanna Kozak (liderka Farby, wokalistka, kompozytorka i autorka tekstu), tak to wspomina:

“Gdy mój mąż pewnego zimowego dnia przyniósł mi mój pamiętnik z młodości, poczułam takie ciepło w środku. To niesamowite przeczytać to, co było w mojej głowie, gdy miałam 17 lat i gdy rodziła się nasza miłość. Powróciły tak piękne wspomnienia, czasy, do których każdy z nas dziś tęskni… To był koniec cudownych lat 90., w tle leciały utwory mojego ukochanego zespołu The Cranberries. Motyle w brzuchu, pierwsze pocałunki, niewinne spojrzenia, dotyk dłoni i ten ulotny stan, gdy rodzi się miłość… Gdyby można było zatrzymać te emocje i żar na zawsze… Poczułam  że brakuje mi tych pięknych chwil, tych słów “Kocham Cię”, które w momencie zakochania tak często słyszymy od swojej drugiej połówki. I o tym jest ten utwór. To trochę dalszy ciąg historii „i żyli długo i szczęśliwie”.”

“Babie Lato” to piosenka o miłości, ale też o tęsknocie za tymi motylami w brzuchu. Nazwałabym to tęsknotą za “hollywoodzkim” lub “bajkowym romantyzmem”.
To nie jest piosenka tylko o mnie. Myślę, że wiele małżeństw, par z wieloletnim stażem chciałoby choć na chwilę wrócić do tych emocji, uczuć z początku swoich miłości.
Ta piosenka to wezwanie do dbania o swoje relacje, o intymność, o to by pomimo prozy życia i natłoku obowiązków rodzinnych, odnaleźć w sobie te uczucia z przeszłości…