
Dwaj gangsterzy, którzy zaplanowali brutalne morderstwo Polaka, Mikołaja Wilka (35l.) w Cork, przebywają teraz na Łotwie i Litwie.
Jednak Garda nie ma jeszcze wystarczających dowodów, aby ubiegać się o europejski nakaz aresztowania dotyczący zabójstwa naszego rodaka. Detektywi uważają, że gang łotewsko-litewski, z pomocą irlandzkich najemników, dokonał szokującego morderstwa ojca dwójki dzieci w Ballincollig w czerwcu tego roku. Dochodzenie prowadzone przez Gardę otrzymało pomoc ze strony Interpolu, Europolu i sił policyjnych na Łotwie, Litwie i w Polsce. Kluczowym elementem dochodzenia jest to, czy poszukiwani gangsterzy mają powiązania z rosyjską mafią. Do tej pory nie ustalono motywu zbrodni, pod uwagę brane są dwie teorie: porachunki osobiste bądź zaciągnięte długi.
Do ataku doszło w Bridge House, Maglin, poza Ballincollig o 3 rano 10 czerwca br. Zamaskowani mężczyźni wdarli się do domu i zaatakowali maczetami Mikołaja Wilka na oczach żony, w domu obecne były również małe dzieci małżeństwa.
źródło: Independent.ie
0